środa, 28 listopada 2012

Lomi Lomi Nui: w gabinecie u Piotra

Zanim przystąpiłam do przygotowania sesji zdjęciowej w gabinecie masażu Piotra Mroza miałam niebywałą przyjemność skosztować Lomi Lomi Nui.

Gabinet pachniał aromatycznymi olejkami.
Pomieszczenie wypełniały dźwięki delikatnej hawajskiej muzyki.
Blask zapalonych świec ogrzewał atmosferę.
Rozmasowywane ciało dawało ukojenie duszy i spokój psychiczny.
A po powrocie do domu masaż Lumi Lumi Noi przyniósł głęboki sen.

Polecam!!!







Piotr Mróz
Bydgoszcz





8 komentarzy:

  1. Przydałby się taki masaż...Zdjęcia jak zwykle bardzo profesjonalne. Pozdrawiam. A.

    OdpowiedzUsuń
  2. O masaż proszę, koniecznie :) Super sesja.

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne zdjęcie z lustrem! Ty to masz oko do kadru.

    PS: imieninkowy buziak raz jeszcze :) m.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe zdjęcia :). Na masaż bym się wybrała, ale w Bielsku nie wyczaiłam jeszcze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że w Bielsku brak takiego miejsca, bo taki masaż to prawdziwe ukojenie - szczególnie jak na dworze zimno i chmurno :-)

      Usuń