Idealnie prowadzi się tramwaj, gdy pada deszcz lub śnieg. Tory są wtedy mokre i gładko można po nich sunąć.
"Od świtu po zmierzch, od przystanku do przystanku [...] tramwaje mkną po szynach wożąc nasze troski szare. Dwa wagony wypełnione, aż po brzegi nimi całe. Od świtu po zmierzch, od przystanku do przystanku [...] cały czas"
Muzyka i tekst: Marcin Degowski, Aranżacja: Little Wing
Ależ miło, że jest nowy wpis! Ogromnie!!! :)
OdpowiedzUsuńPiękna kompozycja klamrowa bydgoskich pór roku.. :) z tej perspektywy nigdy jeszcze nie oglądałam naszego miasta a wygląda pięknie! m.
Fajnie tak oglądać Bydgoszcz z wyższej perspektywy ;-) Ale dziwne uczucie towarzyszy mi, kiedy z tramwaju przesiadam się do samochodu i poruszam się ulicą Gdańską - mam wrażenie, że nic nie widzę, nikogo nie widzę i jestem ogólnie ślepa ;-)
UsuńJaki super tekst i muzyka.Muszę kiedyś przyjść na jakiś koncert.A zdjęcia Natalia jak bajka.KasiaF
OdpowiedzUsuńW imieniu Marcina dziękuję :-) Zapraszamy na koncerty :-)Pozdrawiam Kasiu :-)
Usuń