Nasza czwórka poznała się na studiach: Monika, Dorota, Magda i Ja. Razem chodziłyśmy na imprezy studenckie, uczyłyśmy się, organizowałyśmy wydarzenia kulturalne, jeździłyśmy na wykłady do Poznania, spędziłyśmy wspólnie parę dni w Pradze. Gdy skończyłyśmy UAM częściowo nasze drogi się rozeszły. Widywałyśmy się kilka razy w roku, by pogadać, powspominać. Każde takie spotkanie kończyło się postanowieniami - co byśmy chciały, by w naszych życiach zmieniło się do następnego spotkania. Piękne jest to, że w większości przypadków nasze marzenia wypowiedziane, gdzieś na odchodnym w korytarzu spełniały się. Tak mijały lata.
Na pierwszym spotkaniu w 2013 roku Monika oświadczyła, że spodziewa się dziecka - radość była ogromna. Na kolejnym spotkaniu szczęśliwą nowinę przekazała nam Magda: Będę mieć dzidziusia. Po dwóch miesiącach do dziewczyn dołączyłam ja. Dorota na chwilę obecną wybiera tylko słuchanie o naszych potomkach, ale kto wie, co przyniesie los.
We wrześniu na świat przyszedł Adaś, dlatego z ogromną przyjemnością przedstawiam Monikę i Adasia.
Najprawdopodobniej w listopadzie na świecie przywitamy Tymka, a w styczniu Helenkę.
już zapomniałam, bo ostatnio raczej nie korzystam z netu, ale dziś mi się przypomniało!!!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiaaaaaam Twoje zdjęcia!!!!!
Dzięki Marto :-) Mam nadzieję, że przeziębienie przeszło, uciekło, znikło :-)
UsuńHormony ciążowe + Twój blogowy wpis = wzruszenie sporego kalibru...! :)
OdpowiedzUsuńściskam całą naszą ekipę! m.
dziękuje za piękne fotki i teraz czekamy na resztę ekipy z brzuszków :)!
OdpowiedzUsuńMagda już niebawem :-) Przyjemność po mojej i Helenki stronie :-)
UsuńCudowne zdjęcia,zaczynam uwielbiać twojego bloga !!
OdpowiedzUsuńchętnie dodaję do obserwowania :)
pannaniezdecydowanaa.blogspot.com
Dziękuję :-)
UsuńOjejku jakie słodkie zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! Obserwacja za obserwację ? :)
http://fashioncarolinna.blogspot.com/